Upadłość konsumencka 2025 – Uwolnij się od długów!
Pomagamy w ogłoszeniu upadłości konsumenckiej, to skuteczny sposób na wyjście z długów.
Żyjemy w czasach, kiedy konsumpcyjny styl życia na kredyt stał się powszechny, niezależnie od wieku, statusu społecznego, wysokości zarobków. Kuszą nas wszechobecne reklamy kupna na raty, chwilówek, kart kredytowych, zakupów z odroczonym terminem płatności. Taka konsumpcja i życie na kredyt jest prostą drogą do utraty kontroli nad płynnością finansową. Wpadnięcie w spiralę długów i niemożliwe do spłacenia kredyty, nie powinno spychać człowieka na margines społeczny i z dnia na dzień pozbawiać całego życiowego dorobku. Dlatego właśnie stworzono rozwiązania, które pozwalają takim osobom bezpiecznie wyjść z zadłużenia i odbudować normalne życie.
Jeśli przecenisz swoje możliwości finansowe, stracisz pracę, dotknie Cię choroba lub nieszczęśliwe zdarzenie losowe, przez co nie będziesz w stanie spłacać zobowiązań, możesz podlegać egzekucji komorniczej. Grozi to utratą domu, mieszkania i praktycznie całych zarobków. Wiele osób wpycha to w szarą strefę, naraża na depresję i problemy rodzinne. A wierzyciele i tak nie odzyskują całej należności. Mechanizmem, który zapobiega takiej sytuacji – niekorzystnej zarówno dla dłużnika, jak i dla wierzyciela – jest właśnie upadłość konsumencka.
Jak samemu poradzić sobie z zadłużeniem i podsumować swoje finanse?
Kiedy uświadomimy już sobie, że nasze zobowiązania finansowe przekraczają nasze możliwości i są niemożliwe do spłacenia, możemy żyć dalej na kredyt, zaciągać kolejne „chwilówki” i się zadłużać. Ale możemy też podjąć bardziej racjonalne decyzje i samodzielnie spróbować poradzić sobie z narastającym problemem. Na początek w trzech prostych krokach, możemy spróbować zdiagnozować i ocenić swoją sytuację finansową. Co ważne, są to kroki całkowicie bezkosztowe i powinny być wykonywane nawet przy pozornie dobrej sytuacji finansowej, chociażby po to, żeby uświadomić sobie wszystkie zobowiązania, które mamy w kredytach, pożyczkach, leasingach itp. Czasem warto przypomnieć sobie, jaką łączna kwotę mam do spłacenia i cz nagła utrat prac i zmniejszenie dochodu, nie zawali naszego świata finansów w ciągu kilku dni! Zatem zanim wydacie jakiekolwiek pieniądze na prawnika, postarajcie się:
- Podsumować wasze całkowite zobowiązania wobec wierzycieli (czasem te informacje przysyła już komornik) wraz z ostatecznym terminem spłaty tych kwot. Jest to tzw. Bilans otwarcia. Absolutnie niezbędny, żeby zacząć pracować nad wyjściem z zadłużenia.
- Określić, jakie są wasze źródła dochodów w perspektywie kolejnych miesięcy i lat. Czyli robicie zestawienie wpływów i niezbędnych wydatków związanych z kosztami życia. Ewentualna nadwyżka wpływów nad wydatkami pozwoli określić za jaki czas, za ile miesięcy czy lat będziemy w stanie spłacić zadłużenie.
- Zastanowić się, czy na dziś dysponujecie jakimkolwiek wolnym majątkiem, którym byście zabezpieczyli obecnych wierzycieli. To jest o tyle ważne, że być może skłoniłoby to ich do odroczenia Wam spłaty zadłużenia.
Mając pełny obraz sytuacji – naprawdę warto – zamiast pochopnego ogłoszenia upadłości – podjąć rozmowy z wierzycielami: komornikami, bankami, firmami pożyczkowymi, ubezpieczycielami, firmami od chwilówek, zakładem energetycznym, operatorem komórkowym. Pamiętajmy, że tam – po drugiej stronie – też są ludzie. Wierzyciel nie ma zwykle interesu w tym, żebyśmy ogłosili upadłość. Wtedy nie odzyska długu, lub odzyska go w części. W każdym razie potrwa to długo, a wynik tego procesu będzie niepewny.